Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2018

Z dzienników, czyli Jekyll&Hyde w Teatrze Muzycznym w Poznaniu

Obraz
Starzejemy się. Tym optymistycznym akcentem rozpoczynamy naszą relację z wyjazdu do Teatru Muzycznego w Poznaniu na musical " Jekyll&Hyde " w reżyserii Sebastiana Gonciarza . Co doprowadziło nas do takiego wniosku? Czy jest to coraz częstsza chęć wysypiania się i wybór pociągów, które jadą grubo po 10:00, albo potrzeba posiadania łazienki w pokoju hotelowym? Może. Ale najważniejszym symptomem jest HERBATA. Po pięciogodzinnej podróży, pierwsze po co sięgamy to nie cola, soczek z rurką czy oranżada, ale herbata. Jest jak eliksir, który dodaje nam sił, wigoru i chęci do podejmowania wyzwań codziennego życia. (Zdajemy sobie sprawę z tego, że nasza tytułowa kawa poszła nieco w odstawkę, ale nie, nie zmieniamy barw - jest to tylko chwilowy skok w bok.) Herbata towarzyszy nam nawet teraz kiedy piszemy ten tekst, ale zostawmy już parujący, pyszny, cieplutki napój (z cytryną) i przenieśmy się w czasie, do pewnego pamiętnego dnia - 16 listopada 2018 roku.