Biblioteka Krystyny prezentuje: Gwiazdy noszą tenisówki




Biblioteka Krystyny obfituje w wiele interesujących pozycji książkowych - od klasyki po "dzieła", które nie mogły liczyć na szerokie uznanie. 
Krystyna tym się jednak nie przejmuje, bo ciekawi ją wiele rozmaitych zagadnień. Bycie fanką musicalu zobowiązuje, dlatego pragniemy uchylić Wam rąbka tajemnicy odnośnie zawartości Krysiowego księgozbioru.

Zaczynamy, jak na lokalne patriotki przystało, od własnego podwórka - przybliżymy Wam książkę, opisującą chorzowski Teatr Rozrywki, a noszącą zgrabny i intrygujący tytuł - "Gwiazdy noszą tenisówki". 

Autorstwo książki to zasługa kierownik literackiej Teatru - Pani Jolanty Król
Wydana w 2001 roku stanowi, jak zaznaczono w podtytule, zbiór "35 portretów z Teatrem Rozrywki w tle". Przekrój fascynujących opowieści, barwnych anegdot i nieprawdopodobnych wręcz historii! 
Jolanta Król, znająca Teatr od podszewki, zadbała, aby w publikacji przedstawić całe spektrum osób pracujących na sukces artystyczny chorzowskiej sceny. Znajdziemy w niej wiele, opisanych z lekkością i humorem, historii odnoszących się nie tylko do sylwetek artystów zespołów aktorskiego, wokalnego i baletowego, ale również innych niezwykle ważnych pracowników teatru, m.in. kierownika pracowni krawieckiej, kierownika wokalnego, oświetleniowca, akustyka i inspicjenta. 
Bez ich obecności teatralna machina nie toczyła by się tak sprawnie! Pozostają "w cieniu gwiazd", ale to od nich właśnie w dużej mierze zależy być albo nie być każdego spektaklu, dlatego niezmiernie ciekawą rzeczą jest przybliżenie zagadnień związanych z ich codziennych fachem. 

Dopełnieniem jest oczywiście wywiad z dyrektorem Teatru Dariuszem Miłkowskim - rzecz, której nie mogło zabraknąć.

Największą ciekawość wzbudziły jednak w Krystynie rozdziały poświęcone największym, jak dla niej oczywiście, gwiazdom Teatru Rozrywki. 
Plejadę artystów reprezentują m.in.:

Jacenty Jędrusik z zabawną historią założenia i prowadzenia przez niego sklepu typu "1001 drobiazgów", 

Elżbieta Okupska, która wykonując zawód kompletnie nie związany z teatrem, lecz mając tak niebywały talent po prostu musiała zmienić wykonywane zajęcie,

Maria Mayer opowiadająca o blaskach i cieniach aktorskiej profesji.

W alfabetycznym układzie zarysowane są fragmenty drogi zawodowej, a później już samej "przygody" z chorzowską sceną artystów gościnnych, na przykład Michała BajoraMacieja Balcara, "odkrytego" niejako przez Rozrywkę - Janusza Radka oraz Janusza Kulika - pamiętnego Franka'n'Furthera z "The Rocky Horror Show".

Mowa jest również o aktorach, którzy w momencie wydania publikacji byli etatowo związani z Teatrem Rozrywki, ale z czasem opuścili progi gmachu przy Konopnickiej - m.in . obecny dyrektor Teatru Śląskiego Robert Talarczyk i z powodzeniem brylujący na krajowych scenach musicalowych - Janusz Kruciński


Lektura "Gwiazdy noszą tenisówki" to także wspaniała okazja, by przeczytać o legendach Teatru, których niestety nie dane było Rozalii i Krystynie zobaczyć na żywo - jak chociażby Stanisław Ptak czy Edward Skarga

Uwagę zwraca fakt, że wszyscy artyści zgodnie i jednogłośnie stwierdzili, że atmosfera panująca w Teatrze Rozrywki jest bardzo przyjazna i wyjątkowa, a to ze względu na to, że wszystkie zespoły Teatru są jednością i każdy ma możliwość otrzymać zadania z różnych dziedzin. 
Interesujące są słowa, artystki zespołu wokalnego, Dagmary Żuchnickiej - Michnik

"Nigdzie indziej zespół nie ma takich możliwości - nigdzie nie zdarza się, by dyrektor dawał szansę pokazania się w pierwszoplanowej roli chórzystce czy tancerzowi. Każdy z nas może sprawdzić się w zadaniach zupełnie innych niż te, do których zostaliśmy przypisani. i na tym chyba polega urok tej sceny".*


Krystyna powróciła do omawianej książki w te wakacje po bardzo długiej przerwie - około półtorej dekady będzie na pewno... 
Czytając ją po raz drugi po tak wielu latach niejako odkryła ją na nowo. 
Lektura stała się teraz dla Krystyny swoistą okazją do powrotu do Teatru Rozrywki w początkach jej odkrywania świata teatru i fascynacji musicalem. Kawał historii zawarty w tym tytule wywołał wzruszenie, ale jednocześnie radość, że dane było Krysi zobaczyć tak wiele kultowych przedstawień, które wpłynęły na nią i ukierunkowały jej zainteresowania wokół teatru muzycznego.
(Dobrze Rozalio, masz rację, Krysia w nadmiernej dawce pojechała tu sentymentem, ale cóż zrobić na wzruszenie).


Publikację zamyka kalendarium premier Teatru Rozrywki od zamierzchłych czasów, to znaczy od jego powstania ;) do roku 2001 kończąc na spektaklu dla dzieci "Pan Plamka i jego kot". 
Skrzętna ich analiza daje Krysi liczbę 7- tyle właśnie spektakli, których premiery odbyły się do wspomnianego roku, zdołała zobaczyć.

Podsumowując - na prawdę warte jest przyjrzenie się opisanej publikacji, aby nieco więcej dowiedzieć się o drodze zawodowej artystów Teatru Rozrywki oraz, żeby odkryć, dlaczego "Gwiazdy noszą tenisówki".




*J. Król, Gwiazdy noszą tenisówki, Chorzów 2001, s. 171.





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Musicalowe Małe Cuda. Słowo o Czarownicach z Eastwick.

5 krótkich pytań o... "Czarownice z Eastwick"

Szlakiem poszlak - sprawa Bulwaru Zachodzącego Słońca